Warsztaty strzeleckie organizowane z pomocą instruktorów JW Formoza w ramach ogólnopolskiego zlotu SGO miały na celu zwiększenie świadomości na temat broni palnej, przypomnienie o zachowaniu bezpieczeństwa podczas operowania bronią na strzelnicy oraz w trakcie działań bojowych, a także udoskonalenie postaw strzeleckich.
Nieśmiertelne i zawsze ważne
3 główne zasady bezpieczeństwa, których przestrzegać należy bezwzględnie podczas działania z bronią i od których rozpoczynamy każdy trening strzelecki:
- Traktuj broń palną zawsze jak naładowaną
- Palec na spuście trzymaj dopiero gdy chcesz oddać strzał
- Nie celuj do ludzi ani zwierząt
Instruktorzy przedstawili nam poszczególne typy broni ze względu na rodzaj i kaliber amunicji jaki się do nich stosuje. Zaprezentowali wybrane z nich opisując sytuacje w których można lub warto z nich korzystać, mieliśmy okazję obejrzeć przykładowe rodzaje amunicji aby lepiej zrozumieć ich konstrukcję oraz jej wpływ na balistykę, penetrację i zachowanie się pocisku po uderzeniu w cel o różnej charakterystyce.
Prowadzący przedstawili stosowane przez siebie postawy strzeleckie oraz sposoby trzymania broni, jak również ich wpływ na operowanie jednostką. Należy wskazać, że nie ma metody bezwzględnie dominującej jako najlepsza. W przypadku broni długiej daleki uchwyt pozwala na błyskawiczną zmianę kierunku prowadzenia ognia, krótki uchwyt pozwala na znacznie szybszą zmianę magazynka. Przypomniano jak powinno wyglądać zmiana jednostki broni lub jej przeładowanie w sytuacji stresowej oraz przede wszystkim, że warto informować swoją grupę, gdy nastąpi AWARIA!
o, awaria;)
Na samej strzelnicy w nasze ręce trafiło modele z rodziny AK w wersji klasycznej i taktycznej, SigSauer 516, SigSauer P226, Walter P99, Glock.
Strzelanie sekwencyjne z jednostki długiej / krótkiej ze zmianą jednostki z kontrolą sektorów dokonała siebie to jednak szybko okazało się za mało. Dlatego przeszliśmy do treningu w postaci mozambique drill – na sygnał dwa szybkie strzały w klatkę piersiową w celu obalenia przeciwnika, strzał kończący w głowę i przejście do pozycji low ready. Wkrótce w wielu tarczach zaczęły pojawiać się spore prześwity.
Najlepszym strzelcem okazał się kolega Gebel z SGO Kraków. Poziom udowodnił już kilka tygodni wcześniej wygrywając zawody w nocnym strzelaniu.
Na koniec warsztatów wisienką na torcie i bonusem za dobre wyniki była możliwośc strzelania z osławionej rosyjskiej tetetki, która strzelając pociskiem 7,62 x 25 mm dostarcza niestandardowych odczuć w postaci fali uderzeniowej odczuwalnej po detonacji ładunku na odległość 2m od strzelca.
Relacja: SGO Kraków